Medytacja w ogrodzie umysłu.
Kiedy zamykamy oczy i wchodzimy w stan, który popularnie nazywa się medytacją, umysł odpoczywa. Idzie na wakacje. Uruchamia się wyobraźnia. Poprzez kreatywne podpowiedzi od Wyższej Jaźni za pomocą wyobraźni możemy twórczo rozwiązywać codzienne programy.
Jedną z moich ulubionych metod, stosowanej od wielu lat, jest wyobrażanie sobie ogrodu.
W mej wyobraźni znajduje się on blisko plaży, gdzie zawsze świeci gorące słońce albo przynajmniej ciepłe, wiosenne. Ogród jest wypełniony feerią kolorów kwiatów i drzew.
W tym ogrodzie są drzewa egzotyczne jak i znajome: jabłonie kwitnące lub pełne jabłek, grusze, śliwy przeplatają się w magicznym ogrodzie z pachnącymi kwiatami.
W tym ogrodzie pięknie wkomponowane są różnego rodzaju miejsca, które nazywam bungalowami.
W pierwszym bungalowie znajduje się spa dla ciała i umysłu. Są tam wanny wypełnione energią bezwarunkowej miłości. Zanurzenie się w tej energii powoduje natychmiastowe uzdrowienie z poczucia winy, ze strachu czy innych tego typu emocji. Obok wanny znajdują się przygotowane szaty w ulubionym kolorze.
Po nałożeniu tych szat można udać się spacerem do kolejnego bungalowu, który może być po prostu miejscem przy stole, przy którym siedzą doradcy. W zależności od tematu doradcami mogą być mistrzowie wniebowstąpieni bądź też osoby fizyczne.
Witam się i wyrażam wdzięczność i wiem, że nie potrzebuję zadawać pytania – bo oni już znają pytania – niemniej jednak mogę sobie dla własnego zrozumienia sformułować zagadnienie.
Bardzo często w tym ogrodzie gra przepiękna muzyka, która może być dźwiękami natury, na przykład śpiewem ptaków. Może być też szumem wodospadu, bądź też płynącego przez ogród strumienia. Może być też niebiańską muzyką, która płynie z Szóstego Planu Egzystencji. Muzyka ta przy okazji uzdrawia i wprowadza w częstotliwość fal, która jest najbardziej korzystna i rozszerza świadomość.
Kolejne miejsce w ogrodzie medytacji ogrodu jest miejscem całkowitego relaksu. Czasami najpierw udaję się do tego miejsca. Może to być pływaniem w ciepłym przeźroczystym oceanie. Wokół pojawiają się żółte, fioletowe rybki z kolorowymi paskami lub kropkami na swoich łuskach. Niektóre się mienią czerwienią. A jeszcze inne tęczowymi kolorami.
Miejsce rozrywki to też część ogrodu umysłu, gdzie wyobrażam sobie grę w siatkówkę z przyjaciółmi bądź taniec. Z całą pewnością jest to bardzo często miejsce, gdzie na plaży, na wygodnych leżakach, hamakach medytujemy wspólnie lub opowiadamy sobie radosne historie. Wokół słychać śmiech. Jest tam też w mej wyobraźni rodzina.
W ogrodzie umysłu jest jeszcze inne miejsce, może to być zamknięty bungalow, który ma wyciszone ściany. Ta cisza pozwala usłyszeć głos Stwórcy, kiedy zadaję pytanie:
– Co mam zrobić?
– Dokąd mam pójść?
Czy też po prostu kontemplować naturę własnego istnienia. W tym miejscu łączę się też z Wyższą Jaźnią i osobami, które są na Czwartym planie egzystencji.
W ogrodzie umysłu znajdują się magiczne rzeczy takie jak zanikacz zmartwień czy automatyczna ładowarka kart.
To, jak wygląda ogród umysłu, symbolicznie też pokazuje nam rozwiązania. Zalety medytacji mogą mieć różne aspekty.
Pod koniec lat czterdziestych poprzedniego wieku, José Silva zauważył, że mózg ludzki jest powiązany z impulsami elektrycznymi. Pasjonował się elektroniką i wiedział, że idealny obwód elektryczny powinien mieć jak najmniejszą impedancję. Pozwala to na maksymalne wykorzystanie energii elektrycznej.
Czyżby mózg ludzki był w stanie działać wydajniej, gdy obniża się jego opór? Późniejsze badania naukowców dowodzą, że ludzki mózg jest w stanie funkcjonować w szerszym zakresie świadomości na wolniejszych częstotliwościach fal mózgowych alfa i theta. Im wolniejsze fale mózgowe, tym większy potencjał do wykorzystania.
Za pomocą krótkiej, wprowadzającej mantry, afirmacji czy modlitwy, medytacja na fali theta to przede wszystkim uniesienie zasłony i połączenie z Najwyższą Inteligencją Siódmego Planu. Nawiązując połączenie z Najwyższą Inteligencją generujemy niespodziewane rozwiązania czy wynalazki.
Ponieważ w życiu codziennym nasze myśli skaczą często bez ładu i składu, poprzez trening umysłu, medytację możemy wytworzyć głęboki i trwały, wewnętrzny spokój i zapanować nad tymi myślami.
To myśli tworzą rzeczywistość, więc dzięki samoobserwacji w medytacji wybieramy właściwe myśli.
W trakcie wprowadzania się na Siódmy Plan egzystencji zawsze pomyśl o czymś przyjemnym, o czymś, co wydarzyło się niedawno. Wyświetlaj to wydarzenie na ekranie swojej wyobraźni. Zobacz wyrazisty obraz, poczuj zapachy, usłysz dźwięki.
Stwarzaj swój dzień poprzez kreowanie intencji. Zapisanie intencji daje im większą moc. Pamiętaj też, aby pragnienia serca były w jedności z umysłem.
W trybie przetrwania, na falach beta niektóre rzeczy mogą wydawać nam się „niemożliwe” do uzyskania, natomiast podczas medytacji otrzymujemy wskazówki, które naprowadzają nas na rozwiązania, że jednak może być to możliwe!
Medytacja ma wpływ na poprawę pamięci, koncentracji, rozwój intuicji, zdolności parapsychicznych, a nade wszystko kreatywności. Nasza prawa półkula zaczyna coraz częściej w życiu codziennym posyłać nam wskazówki i synchronizować się z lewą półkulą.
Zatem zamiast zachowywać się niczym wielbiciel czekający biernie na telefon od ukochanej, sami dzwońmy do Najwyższej mocy Stwórcy Wszystkiego co jest na falach Theta.